Turystyczny

blog rowerowy :)

Czasem coś tu skrobnę ,czasem jakąś fotkę wrzucę ,czasem nawet gdzieś na rowerze pojadę ;) Więcej o mnie.

[...]Nawet kiedy będę miał 50lat, prawdopodobnie jeszcze będę jeździł na rowerze w każdą pogodę.[...] Rower jest doskonałym środkiem lokomocji dla wszystkich tych, którzy maja, niespokojne dusze.[...] Zażyłość w jaką wchodzimy z rowerem, nie powtarzamy z żadnym innym pojazdem, bez względu na komfort jazdy.[...] Jadąc rowerem polegasz tylko, na swojej sile, kierujesz swoimi rękami. Motorem jesteś Ty sam.

Moje luby :)

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:	85.04 km (w terenie 35.00 km; 41.16%)
Czas w ruchu:	05:00
Średnia prędkość:	17.01 km/h
Maksymalna prędkość:	36.10 km/h
Maks. tętno maksymalne:	175 (91 %)
Maks. tętno średnie:	128 (66 %)
Suma kalorii:	1050 kcal
Liczba aktywności:	5
Średnio na aktywność:	17.01 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

15.65 km 9.00 km teren

01:13 h 12.86 km/h:

Maks. pr.:22.80 km/h

HR max:175 ( 91%)

HR avg:128 ( 66%)

Rower:Altus

Zimno

Wtorek, 30 listopada 2010 · dodano: 30.11.2010 | Komentarze 2

Na termometrze -7 stopni ,ale co mi tam jadę :) .Po ujechaniu 1 km stwierdziłem ,że zaczynam tracić czucie w czole,a galareta znajdująca się w czaszce ,potocznie zwana mózgiem zaczyna gęstnieć i marznąć .Na szczęście pojawił się las i zawiane śniegiem drogi.Prędkość zmalała wysiłek wzrósł od razu cieplej się zrobiło ba, nawet się spociłem.A w lesie jak to w lesie mnóstwo ptaków i saren,niestety foty nie udało się zrobić zanim wygramoliłem aparat wszystko uciekło.

Dane wyjazdu:

18.24 km 14.00 km teren

00:58 h 18.87 km/h:

Maks. pr.:34.00 km/h

HR max: (%)

HR avg: (%)

Rower:Altus

.

Piątek, 19 listopada 2010 · dodano: 19.11.2010 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

0.00 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

HR max: (%)

HR avg: (%)

Rower:

Babia Góra

Poniedziałek, 15 listopada 2010 · dodano: 15.11.2010 | Komentarze 1

Co prawda nie była to wyprawa na rowerze,ale można było się zmęczyć.Byłem tam 3 raz ,ale jak do tej pory za wiele nie było widać .Tym razem było inaczej ,pogada była super a przez to widoki niesamowite