Wpisy archiwalne Luty, 2014, strona 1 | bizon77.bikestats.pl bizon
avatar Czasem coś tu skrobnę ,czasem jakąś fotkę wrzucę ,czasem nawet gdzieś na rowerze pojadę ;) Więcej o mnie.

Forum rowerowe

Forum szosowe

Coś o laptopach

Dar szpiku


[...]Nawet kiedy będę miał 50lat, prawdopodobnie jeszcze będę jeździł na rowerze w każdą pogodę.[...] Rower jest doskonałym środkiem lokomocji dla wszystkich tych, którzy maja, niespokojne dusze.[...] Zażyłość w jaką wchodzimy z rowerem, nie powtarzamy z żadnym innym pojazdem, bez względu na komfort jazdy.[...] Jadąc rowerem polegasz tylko, na swojej sile, kierujesz swoimi rękami. Motorem jesteś Ty sam.



baton rowerowy bikestats.pl


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bizon77.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:293.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:12:03
Średnia prędkość:24.36 km/h
Maksymalna prędkość:47.00 km/h
Suma podjazdów:1467 m
Maks. tętno maksymalne:178 (92 %)
Maks. tętno średnie:139 (72 %)
Suma kalorii:5525 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:41.94 km i 1h 43m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
39.34 km 0.00 km teren
01:38 h 24.09 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
HR max:158 ( 82%)
HR avg:132 ( 68%)
Rower:Wilier

Aż strach pomyśleć co będzie jutro ;)

Środa, 26 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 0

Dziś cieplej niż wczoraj 13 stopni.Aż strach pomyśleć co będzie jutro ;)


Dane wyjazdu:
50.26 km 0.00 km teren
02:03 h 24.52 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
HR max:154 ( 80%)
HR avg:131 ( 68%)
Rower:Wilier

Kolejny dzień wiosny...

Wtorek, 25 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 0

Kolejny dzień wiosny.Nie mam nic przeciwko temu ,żeby już tak zostało :)


Dane wyjazdu:
43.38 km 0.00 km teren
01:43 h 25.27 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
HR max:155 ( 80%)
HR avg:134 ( 69%)
Rower:Wilier

.

Wtorek, 18 lutego 2014 · dodano: 18.02.2014 | Komentarze 0

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
34.51 km 0.00 km teren
01:30 h 23.01 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
HR max:157 ( 81%)
HR avg:128 ( 66%)
Rower:Wilier

.

Poniedziałek, 10 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 0

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
53.03 km 0.00 km teren
02:03 h 25.87 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
HR max:163 ( 84%)
HR avg:139 ( 72%)
Rower:

...wszak wiosna idzie ;P

Niedziela, 9 lutego 2014 · dodano: 09.02.2014 | Komentarze 0

Oj jak żałowałem że nie wiozłem nie kropli wody z sobą .Dziś było wyjątkowo ciepło ,może nie całe trasę bo w połowie przyszły chmury i się zrobiło ponuro.Ale w żadnym stopniu fakt ten nie zmniejszył moje pragnienia.Udałem się na Goczałkowice i o dziwo na cały,m zalewie była cienka warstwa lodu jeszcze.Wydawało by się ,że już powinien stopnieć  a tu taka niespodzianka.

Goczałkowice
Goczałkowice © Bizon
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
41.96 km 0.00 km teren
01:48 h 23.31 km/h:
Maks. pr.:46.50 km/h
HR max:148 ( 77%)
HR avg:125 ( 65%)
Rower:Wilier

.

Środa, 5 lutego 2014 · dodano: 05.02.2014 | Komentarze 0

Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
31.10 km 0.00 km teren
01:18 h 23.92 km/h:
Maks. pr.:45.40 km/h
HR max:178 ( 92%)
HR avg:137 ( 71%)
Rower:Wilier

.....i zgrabnie za symulowałem ,defekt hamulców:P

Poniedziałek, 3 lutego 2014 · dodano: 03.02.2014 | Komentarze 5

Dziś musiałem symulować ;) .Zaczęło się od tego ,że po 3 km od wyjazdu z domu napotkałem na swojej drodze koparkę CAT.Akurat wjeżdżała po wiadukt  dość wolno za nią kilka samochodów.Pomyślałem wyprzedzę samochody i dojadę do koparki na zjeździe ja wyprzedzę. I też tak zarobiłem dojechałem sobie do niej wyprzedzając samochody.Kiedy wgramoliła się na szczyt wiaduktu wyjechałem na lew pas i chciałem wyprzedzi.Jakie było moje zdziwienie kiedy ledwo ja wyprzedzałem nie dość ,że wiatr wiał ten ten potwór pędził z tej górki.Ale udało się.Myślałem ,że najgorsze już za mną jak się okazał byłem w błędzie.Skończył się wiadukt zaczęła się kolejna górka,czułem że koparka mnie dogania.Ale co mogłem zrobić 25km/h to było wszystko co mogłem wycisnąć z siebie .Mało tego czułem ,że zaraz wypluję płuca i tego też mało zaczynało mi brakować powietrza.Ale obciach koparka mnie dogania.Pociągałem tak jakieś 500 m i  zgrabnie za symulowałem ,defekt hamulców:P .Zjechałem na pobocze zszedłem z roweru i  grzebałem w hamulcach.Żeby kierowca sobie nie pomyślał ,żem cienki ;P.Kiedy przejechała mogłem spokojnie ślimaczym tempem jechać dalej.Ale dobiło mi się to czkawką przez kolejne 10 km.Myślałem ze odmarzną mi płuca a do tego jakiegoś ślinotoku dostałem ;) .Na szczęście to minęło :) Ot tak przygoda stwierdzająca że formy jakiejkolwiek-BRAK :)


Ot taka zima w tym roku
Ot taka zima w tym roku © Bizon
Kategoria Szosa