Wpisy archiwalne Maj, 2010, strona 1 | bizon77.bikestats.pl bizon
avatar Czasem coś tu skrobnę ,czasem jakąś fotkę wrzucę ,czasem nawet gdzieś na rowerze pojadę ;) Więcej o mnie.

Forum rowerowe

Forum szosowe

Coś o laptopach

Dar szpiku


[...]Nawet kiedy będę miał 50lat, prawdopodobnie jeszcze będę jeździł na rowerze w każdą pogodę.[...] Rower jest doskonałym środkiem lokomocji dla wszystkich tych, którzy maja, niespokojne dusze.[...] Zażyłość w jaką wchodzimy z rowerem, nie powtarzamy z żadnym innym pojazdem, bez względu na komfort jazdy.[...] Jadąc rowerem polegasz tylko, na swojej sile, kierujesz swoimi rękami. Motorem jesteś Ty sam.



baton rowerowy bikestats.pl


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bizon77.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2010

Dystans całkowity:585.41 km (w terenie 25.00 km; 4.27%)
Czas w ruchu:24:30
Średnia prędkość:23.89 km/h
Maksymalna prędkość:60.84 km/h
Maks. tętno maksymalne:175 (87 %)
Maks. tętno średnie:151 (75 %)
Suma kalorii:13177 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:48.78 km i 2h 02m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
50.39 km 0.00 km teren
01:54 h 26.52 km/h:
Maks. pr.:48.92 km/h
HR max:153 ( 76%)
HR avg:116 ( 58%)
Rower:BH L32

Spokojnie

Piątek, 28 maja 2010 · dodano: 28.05.2010 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
97.86 km 0.00 km teren
03:44 h 26.21 km/h:
Maks. pr.:60.84 km/h
HR max:169 ( 84%)
HR avg:137 ( 68%)
Rower:BH L32

:)

Czwartek, 27 maja 2010 · dodano: 27.05.2010 | Komentarze 0

Miał być Cieszyn w celu zakupu nowych opon.Po ujechaniu 500 m dostałem sms od czołowego zawodnika GT z Kostuchnej ,tak więc zawróciłem i udałem się na przeciwnym kierunku -most na Łaziskach.Potem już było Orzesze,jakieś wsie po czym Ruda Śląska ,gdzie zakupiłem oponę tylko jedną nie mieli dwóch .Potem Mikołów ,Łaziska i Żory.Jechało się bardzo przyjemnie i jakoś lekko aaa był kartofelki nie tak dobre jak te z Wisły ,ale zawsze to jakaś namiastka prawdziwego kartofla.


Dane wyjazdu:
64.57 km 0.00 km teren
02:19 h 27.87 km/h:
Maks. pr.:51.72 km/h
HR max:173 ( 86%)
HR avg:140 ( 70%)
Rower:BH L32

ufff zdążyłem

Wtorek, 25 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0

Dziś trochę pagórkowato było z bocznym wiatrem i czasem tylnym no i co najważniejsze nie padało i zdążyłem przed deszcze .Po wejściu do domu zaczęło padać.


Żory-Krzyżowice-Bzie-Zebrzydowice-Kończyce Małe-Haźlach-Pruchna-Golasowice-Pawłowice-Warszowice-Żory


Dane wyjazdu:
50.53 km 0.00 km teren
01:44 h 29.15 km/h:
Maks. pr.:51.72 km/h
HR max:175 ( 87%)
HR avg:151 ( 75%)
Rower:BH L32

bez deszczu mocno

Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 22.05.2010 | Komentarze 0

Mocno dziś było co widać po pulsie niestety częściowo pod wiatr.Po zmianie ustawienie bloku w prawym bucie ,zauważyłem że w dolnym chwycie prawe kolano nie dotyka już ręki podczas pedałowania co miało miejsce wcześniej.Teraz obie nogi mniej więcej są w tej samej odległości od rąk.Oby to było przyczyną mojego problemu z kolanem.Teraz trzeba jeździć i czekać co będzie.Pogoda dziś dopisało .Nowa ultegra działa wyśmienicie ,skok znacznie krótszy niż miało to miejsce w 105.

Nowy kokpit © Bizon


Dane wyjazdu:
53.28 km 0.00 km teren
02:13 h 24.04 km/h:
Maks. pr.:49.60 km/h
HR max:166 ( 83%)
HR avg:124 ( 62%)
Rower:Altus

W deszczu...

Piątek, 21 maja 2010 · dodano: 21.05.2010 | Komentarze 0

Gdziekolwiek się udałem tam woda ,wszędzie woda.I tak omijając tą wodę wylądowałem w Pszczynie ,niestety Pszczyna przywitała mnie ulewą.I tak z tym deszczem wracałem do domu .


Dane wyjazdu:
32.74 km 0.00 km teren
01:44 h 18.89 km/h:
Maks. pr.:35.40 km/h
HR max:131 ( 65%)
HR avg:100 ( 50%)
Rower:Altus

makabra

Czwartek, 20 maja 2010 · dodano: 20.05.2010 | Komentarze 0

Długo nie jeździłem ,ale niestety pogoda nie pozwalała na to .Przez ostatnie dni całymi daniami lało.Poza tym w maju nie było dnia bez deszczu ,albo do południa albo po południu lało.No i od razu widać efekty wszędzie woda,wszystko zalane ,domy ,drogi ,pola MAKABRA..Nic wesołego.Małe rzeczki zmieniają się w rwące rzeki ,stawy w jeziora wszędzie woda.Na szczęście drugi dzień już nie pada ,ale niestety zapowiadają znowu deszcze :( .Żory jako tako bardzo mało ucierpiały jedynie Ruda wylała.Ale niektóre wioski miasta całe pod modą :(


Dane wyjazdu:
77.19 km 0.00 km teren
02:48 h 27.57 km/h:
Maks. pr.:52.21 km/h
HR max:162 ( 81%)
HR avg:134 ( 67%)
Rower:BH L32

:)

Wtorek, 11 maja 2010 · dodano: 11.05.2010 | Komentarze 0

Dawno nie jeździłem na szosówce więc trochę dziwnie się czułem na początku ,ale po chwili wszystko wróciło do normy.Od razu poczułem ,że jadę na szosie lekko wszystko idzie.Po jakiś 20 km coś jakby zaczęło kuć w kolanie,być może to jakieś nerwobóle ,ale zmieniłem ułożenie stopy na pedale i jakby przeszło.Jechałem już tak do końca ,a jechało się czadowo:) .I nawet całkiem szybko jak na moje kolano. Oczywiści dziwne uczucie nadal jest, ale póki co nic nie boli.
Żory-Strumień-Pszczyna-Goczałkowice Zapora- Ligota-Landek-Chybie-Strumień-Żory Bardzo fajna trasa w sam raz na moje kolano na pewno jeszcze tam pojadę :)


Dane wyjazdu:
40.52 km 0.00 km teren
01:50 h 22.10 km/h:
Maks. pr.:44.34 km/h
HR max:150 ( 75%)
HR avg:118 ( 59%)

znowu merida

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 09.05.2010 | Komentarze 0

Miała być tylko merida w tym miesiącu ,ale stwierdziłem ,że nie ,że prawdopodobnie nie mam to wpływu ma moje kolano na jakiem rowerze jeżdżę.Także następna wycieczka będzie na szosie.Póki co kolano nie boli ale bardzo dziwne uczucie w kolanie jest ja mówię na to dyskomfort.Poza tym mięsień pobolywuje czasem .


Dane wyjazdu:
24.05 km 10.00 km teren
01:18 h 18.50 km/h:
Maks. pr.:46.80 km/h
HR max:157 ( 78%)
HR avg:125 ( 62%)

merida dzień 4

Piątek, 7 maja 2010 · dodano: 07.05.2010 | Komentarze 0

Dziś obudziło mnie słońce ,czym byłem bardzo zaskoczony -zapowiadali ulewy.Postanowiłem skorzystać z okazji i się pokręcić po okolicznych wsiach i lasach ,niestety pogoda szybko się popsuła ,na szczęście nie padało.

Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Bizon


Dane wyjazdu:
17.09 km 0.00 km teren
00:58 h 17.68 km/h:
Maks. pr.:42.48 km/h
HR max:150 ( 75%)
HR avg:109 ( 54%)

to chyba już koniec :(

Czwartek, 6 maja 2010 · dodano: 06.05.2010 | Komentarze 0

Dziś byłem u lekarza no i chyba już nie będzie tak jak kiedyś :( nie będzie wyjazdów w góry,wycieczek po 200km ,maratonów -wszystko przepadło .Kolano dalej doskwiera coś jest nie tak.Umówiłem się na USG zobaczymy co pokaże,niestety mimo ,że prywatnie to i tak trzeba czekać .Wizyta 2 czerwca .Poza tym pogoda do bani,po południu się troszkę rozjaśniło więc skorzystałem i trochę się pokręciłem tu i ówdzie.Ogólnie jest do bani