Turystyczny

blog rowerowy :)

Czasem coś tu skrobnę ,czasem jakąś fotkę wrzucę ,czasem nawet gdzieś na rowerze pojadę ;) Więcej o mnie.

[...]Nawet kiedy będę miał 50lat, prawdopodobnie jeszcze będę jeździł na rowerze w każdą pogodę.[...] Rower jest doskonałym środkiem lokomocji dla wszystkich tych, którzy maja, niespokojne dusze.[...] Zażyłość w jaką wchodzimy z rowerem, nie powtarzamy z żadnym innym pojazdem, bez względu na komfort jazdy.[...] Jadąc rowerem polegasz tylko, na swojej sile, kierujesz swoimi rękami. Motorem jesteś Ty sam.

Moje luby :)

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

12.52 km 0.00 km teren

00:45 h 16.69 km/h:

Maks. pr.:37.03 km/h

HR max: (%)

HR avg: (%)

Rower:Merida hfs

po mieście

Czwartek, 17 lutego 2011 · dodano: 17.02.2011 | Komentarze 7

Kategoria MTB

Komentarze

bizon77 | 08:14 środa, 23 lutego 2011 | linkuj :)

kfiatek13m | 21:09 wtorek, 22 lutego 2011 | linkuj Czytałam trochę Blog Ali Marku - bardzo ciekawy. Pozdrowionka

kfiatek13m | 22:25 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj Jeżdżę tyle, ile się da. Już nie mogę się doczekać, aż dzień będzie dłuższy i pogoda się poprawi, a wtedy :) ruszam w teren. Sporo jeżdżę sama, ponieważ niezbyt często mam okazje do wspólnej jazdy. Ale lubię to także - wyciszenie, oddalenie złych myśli i tylko droga, km do pokonania :) Zawsze słucham muzyki (tylko jedna słuchawka) i w zależności od nastroju dobieram repertuar...
Jeśli chodzi o podjazdy nie przepadałam za nimi. Aż kiedyś ktoś mi powiedział - Magda nie patrz wtedy przed siebie, tylko na koło. Wtedy podjazd stanie się "krótszy" i szybciej go pokonasz. Na mnie to podziałało i jest mi łatwiej :)
Pozdrowienia i do zobaczenia na maratonie :)

bizon77 | 21:26 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj W szkole średniej jeździłem po górach nie wiedząc ,że istniej amortyzatory ,spd ,specjalne ciuchy na rower .Brało się zwykły stalowy rower i w góry odkąd pamiętam zawsze lubiłem pośmigać na rowerze.Ale tak już na poważniej to przygoda zaczęła się 2003 roku kiedy kupiłem sobie w Czechach Treka-wtedy jeszcze zwracali vat .Potem pierwszy maraton w Przesiece,no i się zaczęło. Kupowanie ciuchów,części,katalogów,fora rowerowe nowe znajomości itd.No i to tak trwa do dziś w międzyczasie zakupiłem szosę, na której znacznie więcej jeżdżę niż na mtb.Ale niestety nie mogę startować już w zawodach z powodu kolana.Może w tym roku uda się gdzieś wystartować.Maratony to super sprawa ta atmosfera ,rywalizacja no i wysiłek który nie można w żadne sposób powtórzyć .Żaden trening nie da tego co maraton tam człowiek daje ze siebie 110 % więc jeśli możesz i spodoba Ci się to to jeździj ile się da.Naprawdę extra sprawa :) no i podjazdy w górach ehhh po prostu to kocham :)

kfiatek13m | 20:59 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj Rower miałam od zawsze, ale MTB - taki zwykły. Jeździłam tak, jak mi czas na to pozwalał. Latem więcej, zimą tylko na rowerze stacjonarnym. Od początku 2010 jeździłam więcej, ale potrzebowałam dobrego sprzętu. Od sierpnia 2010 jestem szczęśliwą posiadaczką szosy i jeżdżę zdecydowanie więcej. Tylko tak jak zauważyłeś, od kiedy mam trenażer wpisuję jedynie czas jazdy, temp. i kadencję, ponieważ czujnik mam na przednim kole, a nie chcę go przekładać, ponieważ jest dużo "zabawy" z ustawianiem go. Tak więc nowicjuszka ze mnie. A Ty Marku jak długo jeździsz? Od 2009?

bizon77 | 17:45 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj Było całkiem przyjemnie +2 stopnie bez wiatru ,śniegu nie stwierdzono :).Byle by tak też jutro było .
Mam takie pytanko od kiedy jeździsz na rowerze?

kfiatek13m | 17:01 czwartek, 17 lutego 2011 | linkuj Jaka dziś u Was temperatura? Bo u Nas kilka kresek poniżej zera i pada śnieg :(

Komentuj

Turystyczny

blog rowerowy :)

Forum rowerowe

Forum szosowe

Coś o laptopach

Dar szpiku

Moje luby :)

Wilier

BH L 32

Merida hfs

Altus

Wykres roczny

Archiwum bloga

po mieście

Czwartek, 17 lutego 2011 · dodano: 17.02.2011 | Komentarze 7