.......ale i tak było pięknie..... | bizon77.bikestats.pl bizon
avatar Czasem coś tu skrobnę ,czasem jakąś fotkę wrzucę ,czasem nawet gdzieś na rowerze pojadę ;) Więcej o mnie.

Forum rowerowe

Forum szosowe

Coś o laptopach

Dar szpiku


[...]Nawet kiedy będę miał 50lat, prawdopodobnie jeszcze będę jeździł na rowerze w każdą pogodę.[...] Rower jest doskonałym środkiem lokomocji dla wszystkich tych, którzy maja, niespokojne dusze.[...] Zażyłość w jaką wchodzimy z rowerem, nie powtarzamy z żadnym innym pojazdem, bez względu na komfort jazdy.[...] Jadąc rowerem polegasz tylko, na swojej sile, kierujesz swoimi rękami. Motorem jesteś Ty sam.



baton rowerowy bikestats.pl


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bizon77.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
151.57 km 0.00 km teren
05:33 h 27.31 km/h:
Maks. pr.:71.80 km/h
HR max:188 ( 97%)
HR avg:143 ( 74%)
Rower:BH L32

.......ale i tak było pięknie.....

Poniedziałek, 12 września 2011 · dodano: 12.09.2011 | Komentarze 0

Dziś znana już nam pętla Szczyrk ,Orle gniazdo , Salmopol, Kubalonka –zameczek. Spotkanie standartowo w Pszczynie o godzi. 10:00.Jakoś za specjalnie dobrze to mi się nie jechało do Pszczyny dał mi się we znaki wcześniejszy dzień. Kiedy dotarłem do Pszczyny o dziwo Karol wjechał na rynek w tym samym czasie co ja.Pierwszy raz nie musiałem czekać na niego :D .Karol nie był sam był z kolegą-Adrianem, jeśli mnie pamięć nie myli :P .Karol zaproponował ,żeby udać się do cukiernie po kartofelki. Niestety produkt ów nie spełnił oczekiwań Karola ;) ,mi tam smakowało :D. Po zjedzeniu udaliśmy się ,w kierunku Szczyrku tym razem przez wsie .Powiem szczerze ,że ledwo dojechałem do Szczyrku . Już nawet planowałem że odpuszczę Orle gniazdo ,ale ostatecznie postawiłem ,że jakoś się wdrapie .W Szczyrku standartowo biedronka i małe zakupy .Pojedli popili i pojechali na Orle gniazdo. Jednak zanim tam dotarliśmy, Karol już u podnóża postanowił eliminować przeciwników :D .Jadąc na przodzie ,Adrian za nim z prawej strony .Karol tak powoli, powoli, powoli zbliżał się do krawężnika ,aż w końcu zabrakło miejsca Adrianowi, który był uwięziony miedzy tylnim kołem Karola i krawężnikiem i zahaczył o tylne kolo Karola zaliczając glebę :/ Nie myślałem ,że Karol taki jest :P .Na szczęście nic się nie stało . Wjechaliśmy na górę .Jako,że msza się kończyła szybko postanowiliśmy zjechać .Niestety Karol jechał blisko samochodu ,zaczął hamować, aby samochód pojechał dalej ,ale niestety wnet na jego drodze pojawiła się dziura .Bum trach trzask –kapeć :D. Dobita opona do obręczy. Szybka zmiana dętki i dalej w dół .Jak się za chwile okazało to nie było koniec problemów. W oponie była dziura ,a krawędź obręcz była wgnieciona do środka. Miałem łatki więc jedną przykleiliśmy od środka opony ,aby jako taki zabezpieczyć dętek .Karol nie pompował zbyt dużo powietrza ,bo robiła się buła na oponie. Stwierdził ,że jedzie się całkiem dobrze :) .Więc pojechaliśmy na Salmopol a stamtąd na Kubalonkę. Potem zjazd do Wisły a ,że byliśmy głodni Karol oznajmił ze zna dobrą knajpę .Więc udaliśmy się tam na pizze .była naprawdę dobra. Po napełnieniu brzuchów na rowery i kierunek –dom. Pierwsze 10 km z Wisły do Ustronia minęło szybko ,jak mogłoby nie minąć jak się jechało z prędkością 50 km/h. Pomagał nam w tym wiatry który nas gnał do przodu .Potem trochę tempo spadło do jakoś 44-47 km/h ale i tak było szybko. W czasie jazdy pytałem się Karola czy to jakiś etap Road Trophy ,ze tak gnamy. Niestety 15 km przed domem moja nogi miały zwyczajnie dość. Zresztą kolega Adrian też miał dość ,tylko Karolowi mało ;). Zwolniliśmy trochę od razu czułem się lepiej .Musze przyznać ,że bardzo mi się podobało takie pędzenie do domu tyle ,że niestety zabrakło troszkę sił ,aby przejechać w tym tępię całe 50 km .Ale i tak było pięknie. Była to jedna z bardziej udatnych wypraw :D .Dzięki za towarzystwo Panie Karolu i Adrianie ;)

PS do domu przyjechałem wypruty :D
Kategoria Szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa pobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]