To był mój dzień | bizon77.bikestats.pl bizon
avatar Czasem coś tu skrobnę ,czasem jakąś fotkę wrzucę ,czasem nawet gdzieś na rowerze pojadę ;) Więcej o mnie.

Forum rowerowe

Forum szosowe

Coś o laptopach

Dar szpiku


[...]Nawet kiedy będę miał 50lat, prawdopodobnie jeszcze będę jeździł na rowerze w każdą pogodę.[...] Rower jest doskonałym środkiem lokomocji dla wszystkich tych, którzy maja, niespokojne dusze.[...] Zażyłość w jaką wchodzimy z rowerem, nie powtarzamy z żadnym innym pojazdem, bez względu na komfort jazdy.[...] Jadąc rowerem polegasz tylko, na swojej sile, kierujesz swoimi rękami. Motorem jesteś Ty sam.



baton rowerowy bikestats.pl


Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bizon77.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
224.22 km 0.00 km teren
08:31 h 26.33 km/h:
Maks. pr.:72.60 km/h
HR max:185 ( 96%)
HR avg:137 ( 71%)
Rower:Wilier

To był mój dzień

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 4

Tak.To był mój dzień :) .
Umówiliśmy się z Karolem i Adrianem o 8 :00 w Pszczynie :). Już jadąc do Pszczyny czułem ,że chyba będzie dobrze ,chodź mało jeździłem w tym tygodniu .I się nie myliłem .Wypad na 300 km się nie udał no cóż może innym razem .ale za to wypad w góry pierwsza klasa :). Zaliczyliśmy Przegibek,Żar ,Tanganicka ,Kocierz ,Ochodzita i Kubalonka . .Pod Przegibek i Żar jechało mi się świetnie dobre mocne tempo .Żar przywitał nas wielką ciemną chmurą ,chłodem i zlotem rodziny Karola ;P .Jako ,że była to pora obiadowa wciągałem hamburgera i kawałek ciasta ,który zresztą poczęstowała nas ,czyli mnie i Adriana familia Karola. Na samej górze mnóstwo ludzi i zimny wiatr. Musze przyznać ,że było mi zimno chodź miałem rękawki i nogawki .O zjeździe nie wspomnę to katastrofa tak nie zamarzałem dawno już .Na kolejnej górce dostałem ochrzan od Karola :P i pojechaliśmy wolniej .Na Kocierzu wbudowano małe „spa „ ,dość fajnie to wyglądało. Naturalny basen ,cokolwiek to znaczy ,zjeżdżalnia, mini plaża ,boisko do siatkówki i kort .Chwila odpoczynku i kierunek Ochodzita . A to ,to już całkiem inna bajka ,jechałem spokojnie ,zresztą nie lubię tego podjazdu a zwłaszcza od strony Żywca ,paskudna góra. Poza tym ta wredna kostka na której Karol z lubością zaatakował :P i odjechał. Później podjazd pod Kubalonkę, ale od tej strony która dziś jechaliśmy jeszcze nie podjeżdżałem .Dość sztywny podjazd. Karol powiedział ,że pod koniec jest dobry moment do ataku ;P wiec ,żeby nie doszło do ataku pognałem pod górę ile sił w noga .Do ataku nie doszło :P .Zjazd do Wisły tutaj zamówiliśmy pizze średnica 50 cm :) .Naprawdę dobra .Szybko zjadłem i pognałem do domu a Karol i Adrian na pociąg. To była solidna i udana wycieczka. Dzięki chłopaki miłe towarzystwo i czadowy wypad :)

Pochmura i zimna pogoda na górze Żar © Bizon


Hulajnogi zjazdowe :) © Bizon





Kategoria Szosa



Komentarze
bizon77
| 17:17 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj No było fajnie :) Kocierz pierwszy raz podjeżdżałem o tej strony, zawsze podjeżdżałem go z drugiej strony :P i muszę przyznać ,że jest dość sztywny :)
k4r3l
| 16:39 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj O kurczę, ale porządziliście w Beskidach :) Kocierz mam co drugi dzień i już tak spontanicznie nie reaguje na tamtejsze "atrakcje" :) Szacun!
bizon77
| 12:37 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj Tak opłacało się :) Co do Tour de Pologne ,wybierałem się ale w połowie trasy odwidziało mi się zawróciłem załączyłem Tv i oglądałem Tour de France a potem Tour de Pologne :P
kfiatek13m
| 21:07 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj Super :) Jednak pojechałeś i opłacało się :) Fajne masz tam okolice do jazdy, zazdraszczam ;) Już to pisałam, wiem. A powiedz, byłeś w końcu na Tour de Pologne? pozdrowionka
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zcale
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]